Program

Organizatorzy

  • Zarząd Infrastruktury Sportowej
    w Krakowie
    ul. W. Sławka 10, Kraków 30-633
    tel. (012) 616 63 00

Patroni Medialni

Sponsorzy


Losowe zdjęcie

Zdjęcie losowe
zobacz galerię

Aktualności


Słońce uśmiechnęło się do siatkarzy

14.06.2009 | Autor: ZIS

W promieniach słońca odbyły się w niedzielę decydujące mecze II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa. Zwycięzcami turnieju, na piaszczystych boiskach ośrodka sportowo-rekreacyjnego nad Zalewem Nowohuckim zostali Grzegorz Klimek i Rafał Szternel, którzy pokonali w finałe Michała Kądziołę i Jakuba Szałankiewicza 2-1 (17-21, 21-16, 15-11). Triumfatorzy odebrali trofeum z rąk prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.


Po dwóch dniach trudnych warunków atmosferycznych - wiatru, deszczu, chłodu, w niedzielę aura okazała się niezwykle łaskawa dla zawodników i kibiców. Nic więc dziwnego, że do ostatniego miejsca wypełniła się trybuna, kibice żywiołowo reagowali na popisy siatkarzy, świetnie się bawili. Ta olimpijska dyscplina sportu przypadła do gustu krakowian. - Mam nadzieję, że w przyszłym roku turniej będzie miał już charakter międzynarodowy, czego sobie i państwu życzę - mówił Prezydent Krakowa prof. Jacek Majchrowski.
Zresztą zawodnicy, trener kadry Sławomir Robert, członek prezydium zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej Andrzej Lemek byli zgodni, że II Grand Prix Polski zorganizowane przez Gminę Miejską Kraków, Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie i Klub Sporowy Wanda miało nie tylko najmocniejszą z możliwych obsadę, ale zostało przeprowadzone w bardzo profesjonalny sposób.
- Nie wiem, jak jest gdzie indziej, bo nie grałem w turniejach siatkówki plażowej przez pięć ostatnich lat, ale obserwując to, co działo się w Krakowie, mogę stwierdzić, że wszystko poszło mocno do przodu. Tu organizacja imprezy była bardzo fajna. Miło było przyjechać do Krakowa i pograć, wszystko zostało przygotowane perfekcyjnie - przyznał wicemistrz świata w siatkówce halowej Daniel Pliński, który w parze ze swoim bratem Wojciechem zajął 5. miejsce, wygrywając m.in. z aktulnymi mistrzami Polski Damianem Lisieckim i Dominikiem Witczakiem.
Sukces Grzegorza Klimka i Rafała Szternela jest małą niespodzianką, ponieważ pod nieobecność kontuzjowanego Grzegorza Fijałka i jego partnera Mariusza Prudela, to inni regularni uczestnicy turniejów finałowych SWATCH FIVB World Tour, Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz uchodzili za głównych faworytów zmagań w Nowej Hucie. W finale wygrali jednak tylko pierwszego seta, dzięki udanej końcówce od 16-15. Potem inicjatywę przejeli Klimek i Szternel, w drugim secie prowadzili 13-8, by zakończyć go wynikiem 21-16, W tie-breaku dość szynko uzyskali kilkupunktową przewagę i utrzymali ją do końca.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało nam się pokonać tak utytułowanych rywali - dzielił się na goraco wrażeniami Grzegorz Klimek. - Liczymy, że dłużej podtrzymamy naszą dobrą dyspozycję. W Krakowie było kilka par, które prezentują wysoki, równy poziom. Tym wiekszą mamy więc satysfakcję z wygrania turnieju.
- W tym sezonie wystąpiliśmy już we Wrześni
- dodał Rafał Szternel (tam również zajęli pierwsze miejsce - przyp. red), czekają nas starty w Łodzi i w Poznaniu, co świadczy o tym, że „plażówka" w Polsce jest nie tylko nad morzem.
Wcześniej w meczu o 3. miejsce dolegliwości kręgosłupa Jakuba Łomacza grającego razem z Emilem Siewiorkiem zmusiły ten duet do rezygn acji a dalszej walki w tie-breaku, mimo prowadzenia 6-5. Do protokołu wpisany został wynik 2-1 (20-22, 21-8, 15-6) na korzyść Tomasza Wieczorka i Michała Kubiaka.


Fortuna kołem się toczy

14.06.2009 | Autor: ZIS

Daniel i Wojciech Plińscy - fot. G.Nosiadek (ZIS)

Choć już w pierwszym meczu turnieju głównego Daniel i Wojciech Plińscy, grający w II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa z „dziką kartą" doznali porażki w trzysetowym spotkaniu z Emilem Siewiorkiem i Jakubem Łomaczem zachowali szanse na końcowe zwycięstwo. Dziś od godz. 10 nad Zalewem Nowohuckim - decydujące rozstrzygnięcia.


Wicemistrz świata w siatkówce halowej Daniel Pliński i jego brat Wojciech w następnych spotkaniach imprezy zorganizowanej przez Gminę Miejską Kraków, Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie i KS Wanda pokonali Grzegorza Pietkiewicza i Piotra Wiśniewskiego, Michała Krymarysa i Krzysztofa Ormana oraz aktualnych mistrzów Polski Damiana Lisieckiego i Dominika Witczaka. Dziś w spotkaniu o awans do półfinałów zmierzą się z ... Siewiorkiem i Łomaczem. Stało się tak dzięki tzw. brazylijskiemu systemowi eliminacji w turnieju głównym - przegrywający nie odpadają od razu z rywalizacji, tylko są przesuwani do drugiej części drabinki. I dopiero po drugiej porażce kończą udział w zawodach. W trzecim dniu zmagań nad Zalewem Nowohuckim, które rozpoczną się o godz. 10, o awans do półfinałów walczyć także będą Tomasz Wieczorek i Michał Kubiak z Marcinem Kantorem i Patrykiem Fogelem, Na rozstrzygnięcia w dwóch pierwszych niedzielnych meczach czekają już niepokonane do tej pory w II Grand Prix Polski:pary: Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz i Grzegorz Klimek/Rafał Szternel. Reprezentujący regularnie nasz kraj w tegorocznym cyklu SWATCH FIVB World Tour Kądzioła i Szałankiewicz, po zdecydowanym zwycięstwie nad Arturem Bagińskim i Michałem Matyją, mieli w drugim meczu trudną przeprawę z Wieczorkiem i Kubiakiem, ale okazali się lepsi w tie-breaku (15-13), potem wygralli jeszcze z Siewiorkiem i Łomaczem. Natomiast Klimek i Szternel, mający już w tym sezonie na koncie sukces w GP we Wrześni rozprawili się w sobotę kolejno z duetem Wandy Kraków: Mateusz Mrozowski/Piotr Słonina, Krymarysem i Ormanem oraz Kantorem i Fogelem. Kto chce przekonać się, jak zakończy się ta pełna emocji i niespodzianek walka w II Grand Prix Polski, z pulą nagród 20 tysięcy złotych, powinien koniecznie wybrać się do ośrodka sportowo-rekreacyjnego przy ulicy Bulwarowej. Kibice siatkówki mogą tam również skorzystać z udostępnionego dziś, 14 czerwca, basenu z podgrzewaną wodą. Zapraszamy!


Daniel Pliński: - Znam swój charakter, będę chciał wygrać jak najwięcej spotkań

13.06.2009 | Autor: ZIS

Do Krakowa Daniel Pliński - gość specjalny II Grand Prix Poolski w Siatkówce Plazówej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa, wicemistrz świata, dwukrotny mistrz Polski i trzykrotny zdobywca Pucharu Polski w siatkówce halowej - przyjechał z żoną Martą i córką Julią. W piątek przemierzyli pociągiem kilkaset kilometrów znad morza, znany i popularny zawodnik pochodzi z Pucka. W sobotę Daniel Pliński w parze z bratem Wojciechem wystartował w turnieju głównym - z „dziką kartą", przyznaną na wniosek organizatorów: Gminy Miejskej Kraków, Zartządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie i KS Wanda przez Polski Związek Piłki Siatkowej.


- Jak dużo czasu upłynęło od Pana ostatniego oficjalnego występu w siatkówce plażowej? - zapytaliśmy Daniela Plińskiego
- Ponad trzy lata. Do Krakowa przyjechałem z rodziną, żeby dobrze się pobawić. Byłoby jednak fajnie, gdyby przy okazji udało się coś wygrać, ale już w pierwszym meczu będą spore problemy, bo trafiamy na grającego we Francji Kubę Łomacza i Emila Siewiorka.
- Rywale przyjęli Pana bardzo serdecznie. Widać, że w środowisku siatkarskim cieszy się Pan dużą sympatią, z ogromnym zainteresowaniem czekaja na Pana występy kibice. Jakie są Pana pierwsze wrażenia?
- Kupę lat grałem na piachu (w latach 2002-04 Daniel Pliński był trzy razy z rzędu mistrzem Polski - przyp. red), poznałem sporo osób. I cieszę się, że mogę się z nimi znów zobaczyć. Pojawiło się także wielu młodych zawodników z dużymi możliwościami, którzy dobrze grają w siatkówkę plażową. Bardzo podoba mi się miejsce, gdzie odbywa się turniej, widać profesjonalne podejście do zawodów i w tym kierunku trzeba iść.
- Marcin Nowak - postać doskonale znana z największych aren, imprez najwyższej rangi w siatkówce halowej - musi walczyć w eliminacjach...
- Ja mam to szczęście, że dostałem od organizatorów „dziką kartę" do turnieju głównego. W eliminacjach - z uwagi na duzą liczbę startujacych - trzeba długo czekać na swoją szansę, Marcin zagral dopiero pod koniec dnia, to nie jest wygodne, ale wszyscy grający o awans mają takie same warunki i trzeba to zaakceptować. To na pewno trudna sytuacja, zwłaszcza gdy jest zimno.
- Wspomniał Pan o mocnej konkurencji, przyjechali do Krakowa wszyscv najlepsi, jedynie kontuzja uniemożliwiła udział Grzegorzowi Fijałkowi, który przed rokiem w duecie z Mariuszem Prudelem byli tutaj najlepsi. Zapwiada więc się ostra walka o zwycięstwo?
- Spodziewałem się, że nie będzie łatwo. Liczę się z dużą presją, ale najważniejsza, jak już wspomniałem, jest dobra zabawa. Znam jednak swój charakter. Jeśli wyjdę już na boisko to wiem, że nie będę mówił sympatycznie, tylko za wszelką cenę postaram się wygrać jak najwięcej spotkań.
- Ma Pan u boku brata Wojciecha, który w tym sezonie we Wrześni zdobył punkty do rakingu PZPS.
- Wojtek jest w wysokiej formie. Teraz wszystko zależy ode mnie. Jeśli nie będę za dużo odstawał od niego umiejętnościami to uważam, że jesteśmy w stanie wygrać jakiś mecz aczkolwiek ten pierwszy zapowiada się naprawdę na bardzo ciężki.
- Doping żony i córki chyba doda Panu skrzydeł?
- To są nasze krótkie wakacje, po raz pierwszy w trójkę wyjechaliśmy z Pucka. Moje dziewczyny są bardzo zadowolone, że mogliśmy razem przyjechać do Krakowa.
Rozmawiał: Jerzy Sasorski


Do zmroku o awans - aż 41 zespołów w eliminacjach II Grand Prix Polski

12.06.2009 | Autor: ZIS

Zainteresowanie zawodników udziałem w II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów. W eliminacjach, które rozpoczęły się w piątkowy poranek, 12 czerwca wystartowało aż 41 zespolów. Choć zmagania na 2 boiskach nad Zalewem Nowohuckim toczyły się do zmroku, dopiero dwie pary: Emil Siewiorek/Jakub Łomacz i Artur Bagiński/Michał Matyja zapewniły sobie awans do turnieju głównego, pozostałe sześć poznamy w sobotę przed południem.

Wśród tych, którzy zachowali szanse są Marcin Nowak i Wojciech Podwójcik. Liczący 215 cm wzrostu wielokrotny reprezentant kraju w siatkówce halowej, olimpijczyk z Atlanty Nowak cierpliwie czekał na swój mecz przez kilka godzin. Mimo dużej liczby startujących, komisarz zawodów Witold Murczkiewicz i sędzia główny Robert Bronisz podjęli decyzję o rozgrywaniu spotkań do dwóch zwycięskich setów. Łaskawa dla walczących w eliminacjach siatkarzy okazała się w sumie aura. Zresztą, meczów nie przerwały nawet przelotne opady deszczu. Na te drobne, trudne do przewidzenia niedogodności nie skarzyli się ani gracze, ani sędziowie: Waldemar Niemczura, Henryk Darocha, Piotr Kasprzyk, Andrzej Kaznowski i Tomasz Janik, a także najwierniejsi kibice siatkówki plażowej. W piątek po południu dotarł do Krakowa gość specjalny II Grand Prix Polski wicemistrz świata Daniel Pliński, który wystąpi w turnieju głownym z „dziką kartą" razem ze swoim bratem, Wojciechem. Tak się złożyło, że w pierwszym meczu bracia Plińscy zmierzą się z Siewiorkiem i Łomaczem. Daniel Pliński - dwukrotny mistrz Polski (2008, 2009) z PGE Skra Bełchatów grał kilka lat temu w jednym zespole - KP Polska Energia Sosnowiec - własnie z Jakubem Łomaczem. Choć ich sportowe drogi się rozeszły, mają wiele miłych wspomnień, w piątek ucięli więc sobie dłuższą pogawędkę, Jakub dzielił się wrażeniami z pobytu we Francji, w ostatnim sezonie występował w drużynie Martigues (niedaleko Marsylii). Jedną z większych niespodzianek piątkowych zmagań było wyeliminowanie duetu: Krzysztof Hajbowicz/Marcin Iglewski. O miejsce w turnieju głównym imprezy organizowanej przez Gminę Miejską Kraków, Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie i KS Wanda będą natomiast walczyć w sobotę Mateusz Mrozowski i Piotr Słonina. Na rywali czekają rozstawieni: mistrzowie Polski i zwycięzcy rozegranego przed tygodniem w Kędzierzynie-Koźlu Grand Prix, Damian Lisiecki.Dominik Witczak, uczestnicy turniejów głownych SWATCH FIVB World Tour Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz, triumfatorzy Grand Prix we Wrześni, Grzegorz Klimek/Rafał Szternel, Krzysztof Wierzbowski/Tomasz Sińczak, Daniel Pliński/Wojciech Pliński, Michał Krymarys/Krzysztof Orman, Mateusz Radojewski/Michał Bernyś, Rafał Matusiak/Jarosław Lech. Sympatyków sportu i dobrej zabawy serdecznie zapraszamy w sobotę (godz. 8-18) i w niedzielę (godz. 10-14) nad Zalew Nowohucki przy ul. Bulwarowej.


Już w ten weekend II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej

10.06.2009 | Autor: ZIS

W piątek, 12 czerwca rozpoczyna się II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa. Startuje w nim wicemistrz świata w siatkówce halowej Daniel Pliński w parze ze swoim bratem Wojciechem. Z krajowej czołówki tej olimpijskiej dyscypliny sportu zabraknie jedynie Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudela z powodu kontuzji Fijałka, której doznał kilka dni temu podczas Austrian Masters w Baden.

W piątek, 12 czerwca rozpoczyna się II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa. Startuje w nim wicemistrz świata w siatkówce halowej Daniel Pliński w parze ze swoim bratem Wojciechem. Z krajowej czołówki tej olimpijskiej dyscypliny zabraknie jedynie Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudela z powodu kontuzji Fijałka, której doznał kilka dni temu podczas Austrian Masters w Baden. Mistrzowie Europy do lat 23, Fijałek i Prudel mieli bronić w najbliższy weekend nad Zalewem Nowohuckim trofeum zdobytego tu przed rokiem. Podczas naszej imprezy, organizowanej przez Gminę Miejską Kraków, Zarząd Infrastruktury Sportowej i KS Wanda chcieli sprawdzić formę przez zbliżającymi się (26 czerwca - 5 lipca) mistrzostwami świata w Stavanger, uniemożliwił im to jednak uraz barku Fijałka. Trener reprezentacji Sławomir Robert, który postanowił wybrać się do Krakowa będzie obserwował innych kandydatów do gry w MŚ: Michała Kądziołę i Jakuba Szałankiewicza - pod nieobecność Fijałka i Prudela - najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa w nowohuckim turnieju z pulą nagród 20 tysięcy złotych. Siedem par zakwalifikowało się do turnieju głównego II Grand Prix Polski na podstawie rankingu PZPS, jedna otrzymała „dziką kartę". Rozstawieni: 1. Damian Lisiecki/Dominik Witczak, 2. Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz, 3. Grzegorz Klimek/Rafał Szternel, Krzysztof Wierzbowski/Tomasz Sińczak, 5. Daniel Pliński/Wojciech Pliński („dzika karta"), 6. Michał Krymarys/Krzysztof Orman, 7. Mateusz Radojewski/Michał Bernyś, 8. Rafał Matusiak/Jarosław Lech. O randze II Grand Prix Polski, rosnącej popularności siatkówki plażowe, w której od igrzysk w Atlancie (1996) zdobywa się olimpijskie medale mówili 9 czerwca, w czasie konferencji prasowej, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Sportowej Urszula Filipowicz, członek prezydium zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, przewodniczący Wydziału Sędziowskiego Andrzej Lemek i prezes KS Wanda Grzegorz Silczuk. W Polsce - w Starych Jabłonkach i w Mysłowicach - rozgrywane są już zawody najwyższej ranki - SWATCH FIVB World Tour, nie można więc wykluczyć, że w przyszłości najlepsi na świecie zawitają również do Krakowa. Ośrodek sportowo-rekreacyjny nad Zalewem Nowohuckim doskonale nadaje się do rozgrywek w siatkówce plażowej. Kibicom, których bardzo serdecznie zapraszamy na II Grand Prix Polski, zapewnimy atrakcyjną zabawę - wysoki poziom zmagań siatkarzy przy dobrej muzyce. W sobotę i w niedzielę można za darmo skorzystać ze znajdującego się w pobliżu boisk basenu z podgrzewaną wodą. Program II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn (boiska nad Zalewem Nowohuckim, przy ul. Bulwarowej): Piątek, 12 czerwca (godz. 9-18): eliminacje (od 8 do 8.30 - przyjmowanie zgłoszeń); Sobota, 13 czerwca (godz. 9-18): turniej główny z udziałem 16 par; o godz. 12 - oficjalne otwarcie zawodów. Niedziela, 14 czerwca (godz. 10-14): mecze finałowe, o godz. 14 - dekoracja zwycięzców i zakończenie zawodów.


Rywalizacja z Danielem Plińskim wyzwaniem dla reprezentantów Polski

26.05.2009 | Autor: ZIS

Od 12 do 14 czerwca zostanie rozegrane nad Zalewem Nowohuckim przy ulicy Bulwarowej II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa, prof. dr. hab. Jacka Majchrowskiego. Gościem specjalnym turnieju będzie Daniel Pliński - wicemistrz świata w siatkówce halowej, tegoroczny mistrz Polski z PGE Skrą Bełchatów, w latach 2002-04 mistrz kraju w... siatkówce plażowej.

W naszej imprezie Daniel Pliński wystąpi z „dziką kartą", w parze ze swoim bratem Wojciechem. Kadrowicz nowego selekcjonera biało-czerwonych Daniela Castellaniego, zwolniony przez niego z udziału w rozgrywkach Ligi Światowej, dostał zgodę trenera na występ w Krakowie. Informację o starcie jednego z pionierów i wybitnych polskich zawodników „plażówki", z której trafił - za sprawą znanego szkoleniowca Krzysztofa Felczaka - na światowe salony siatkówki halowe, z dużym zainteresowaniem, ale i z lekkim niepokojem przyjęli młodsi koledzy Plińskiego, uczestnicy cyklu SWATCH FIVB World Tour, broniący w Nowej Hucie tytułu sprzed roku: Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel oraz Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz. - Z nimi teraz raczej nie wygram - przyznał Daniel Pliński. - Ale jeśli wrócę na dobre do siatkówki plażowej, nie ukrywam bowiem, że mam takie plany po zakończeniu kariery w hali to będą musieli mieć się na baczności. Bardzo dogodny termin nowohuckiej imprezy - między turniejem mistrzostw Europy, Austrian Masters w Baden (4-7 czerwca) a mistrzostwami świata w norweskim Stavanger (26 czerwca-5 lipca) sprawił, że na nasze II Grand Prix Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn - z pulą nagród 20 tysięcy złotych - wybiera się cała krajowa czołówka w tej olimpijskiej dyscyplinie sportu. O coraz większej popularności siatkówki plażowej w Polsce mogliśmy się przekonać w ubiegłym tygodniu w Mysłowicach, gdzie odbył się turniej SWATCH FIVB World Tour, zakończony zwycięstwem Brazylijczyków Alisona Ceruttiego i Harleya Marquesa. Nawet kaprysy aury nie odstraszyły kibiców. Magnesem była możliwość zobaczenia na żywo w akcji wirtuozów tej gry, po raz pierwszy - nie licząc pokazowego występu w Warszawie legendarnego Karcha Kiraly'ego - zagrali przed naszą publicznością Amerykanie. Przypomnijmy, że w gronie finalistów mysłowickich zmagań znaleźli się wspomniani już Fijałek z Prudelem, sklasyfikowani na 17. miejscu oraz Kądzioła z Szałankiewiczem, którzy uplasowali się na 25. pozycji. Organizowane przez Gminę Miejską Kraków, Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie i Klub Sportowy Wanda II Grand Prix Polski odbędzie na rozległym terenie nad Zalewem Nowohuckim, przy ulicy Bulwarowej (dolazd z centrum Krakowa, z Dworca Głównego, ulicami: Lubicz, Mogilską, Al. Jana Pawła II, przez Plac Centralny w Nowej Hucie, Al. Solidarności). Dodatkową atrakcją dla sympatyków siatkówki plażowej będzie w sobotę i w niedzielę, w czasie trwania turnieju głównego, bezpłatne udostępnienie znajdującego się w pobliżu boisk basenu z podgrzewaną wodą. (fot. Plus GSM)


Daniel Pliński wystąpi w Nowej Hucie

26.05.2009 | Autor: ZIS

Wicemistrz świata w siatkówce halowej z 2006 roku Daniel Pliński zagra w II Grand Prix Siatkówki Plażowej Plażowej Mężczyzn o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego, organizowanym od 12 do 14 czerwca nad nowohuckim zalewem przy ulicy Bulwarowej przez Zarząd Infrastruktury Sportowej i KS Wanda. Ta wiadomość ucieszy na pewno miłośników sportu w podwawelskim grodzie, a szczególnie kibiców sympatycznego zawodnika - rodem z Pucka.

Polski Karch Kiraly, w takim określeniu nie ma słowa przesady, bo trzeba wiedzieć, że podobnie jak słynny Amerykanin, Daniel Pliński w swojej bogatej karierze sportowej ma koncie sukcesy zarówno w siatkówce plażowej - w latach 2002-04 był trzykrotnym mistrzem kraju. jak i halowej - oprócz wspomnianego srebrnego medalu MS-2006, wywalczył także mistrzowskie tytuły z PGE Skrą Bełchatów (2008, 2009) i Puchar Polski z Jastrzębskim Węglem (2006, 2007), zajmował wysokie miejsce w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie - 2008 (piąte) w finałach Ligi Światowej-2005 (czwarte) i mistrzostwach Europy - 2005 (piąte). Do Krakowa wybiera się z najwierniejszym kibicem - żoną Martą, jego partnerem w turnieju będzie brat - Wojciech. Gdy zaproponowaliśmy Danielowi Plińskiemu udział w naszym turnieju w charakterze gościa specjalnego, postawił tylko jeden warunek - musi zagrać! Polski Związek Piłki Siatkowej obiecał wydać braciom Plińskim „dziką kartę", przesądziły o tym dokonania i zasługi Daniela dla siatkówki plażowej. Na udział w nowohuckiej imprezie środkowego bloku reprezentacji Polski zgodził się nowy selekcjoner biało-czerwonych, Daniel Castellani. Wychowanek Koraba Puck przez kilka lat z powodzeniem godził grę na plaży z występami w hali w zespołach: Stolarka Wołomin, KP Polska Energia Sosnowiec, Jastrzębski Węgiel i PGE Skra Bełchatów. Zanim trafił do kadry Raula Lozano, był najpoważniejszym kandydatem do startu w igrzyskach... w siatkówce plażowej. Mamy więc pewność, że w połowie czerwca zobaczymy w Nowej Hucie jednego z najwybitniejszych polskich siatkarzy ostatniej dekady. Zapraszamy wszystkich na spotkanie z Danielem Plińskim, jego kolegami, zarazem przeciwnikami w rywalizacji o punkty do rankingu PZPS i premie. W imprezie, z pulą nagród 20 tysięcy złotych, zapowiedziała udział cała krajowa czołówka. (fot. Plus GSM)


Mistrzowie Europy w siatkówce plażowej zagrają nad nowohuckim zalewem

21.05.2009 | Autor: ZIS

Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel - mistrzowie Europy do lat 23 - będą gwiazdami II Grand Prix - ogólnopolskiego turnieju siatkówki plażowej, który od 12 do 14 czerwca zostanie rozegrany w Krakowie nad nowohuckim zalewem przy ulicy Bulwarowej. Dogodny dla całej krajowej czołówki termin imprezy sprawia, że do udziału w imprezie, organizowanej przez Zarząd Infrastruktury Sportowej i KS Wanda, zgłoszą się i wszyscy najlepsi w rankingu Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Ta coraz popularniejsza dyscyplina sportu, od igrzysk w Atlancie (1996) znajdująca się w programie olimpijskim, prząga na trybuny tysiące kibiców, bo gwarantuje doskonałą zabawę. Nieodłącznym elementem „plażówki" jest bowiem muzyka. W Polsce odbywają się już zawody najwyższej światowej rangi SWATCH FIVB World Tour - w Starych Jabłonkach i w Mysłowicach. Jeśli chodzi natomiast o krajowe podwórko, nowohucki turniej, z pulą nagród 20 tys. zł - stał się ważnym wydarzeniem w tegorocznym kalendarzu. - Przyjadę do Krakowa na 99 procent - zapewnił Grzegorz Fijałek, który w tym sezonie razem z Mariuszem Prudelem grał już w Brasilii, Szanghaju, na Wyspach Kanaryjskich i w Rzymie. O ile w turnieju głównym naszej imprezy będą mogli wystartować zawodnicy sklasyfikowani we wspomnianym rankingu PZPS to udział w eliminacjach jest otwarty dla wszystkich amatorów siatkówki plażowej po spełnieniu jedynie dwóch warunków: wykupieniu licencji (jednorazowa kosztuje 30 zł) i okazaniu, wydanych przez lekarza sportowego, ważnych badań lekarskich.